Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

trening

Dystans całkowity:46428.02 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1640:21
Średnia prędkość:28.34 km/h
Maksymalna prędkość:76.78 km/h
Suma podjazdów:1560 m
Maks. tętno maksymalne:208 (99 %)
Maks. tętno średnie:196 (98 %)
Suma kalorii:346568 kcal
Liczba aktywności:708
Średnio na aktywność:65.76 km i 2h 19m
Więcej statystyk
  • DST 38.01km
  • Czas 01:35
  • VAVG 24.01km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 191 ( 94%)
  • HRavg 151 ( 74%)
  • Kalorie 1048kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle fjord x 6 – podjazd i zjazd

Wtorek, 28 lipca 2009 · dodano: 12.08.2009 | Komentarze 0

Trening zorganizowany rzutem na taśmę, przed pracą. Było krótko, ale intensywnie. Odcinek pod Hotel Munkebjerg skróciłem nieco, jednak bez skracania podjazdu. Oba podjazdy pokonywałem na małej tarczy. Trening typowo interwałowy. Podjazdy robiłem z tętnem około 75-90%, zjazdy i dojazdy około 65-75% HR maks. Tętno średnie to 151 HR (74%).


Kategoria trening


  • DST 90.38km
  • Czas 03:07
  • VAVG 29.00km/h
  • VMAX 57.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 189 ( 93%)
  • HRavg 150 ( 73%)
  • Kalorie 2083kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Ødsted-Egtved-Brørup-Egtved-Ødsted-Vejle

Poniedziałek, 27 lipca 2009 · dodano: 12.08.2009 | Komentarze 0

Trening z gatunku „tam i z powrotem”. Rzadko wybieram ten rodzaj tras, ale ponieważ stworzenie pełnowartościowej „pętli” w duńskich warunkach jest dla mnie dość problematyczne zdecydowałem się na taki eksperyment. Tego typu trasy mają co najmniej jedną dużą zaletę godną zauważenia. Można na nich bardzo łatwo wychwycić wpływ wiatru na warunki jazdy.

Jadąc „tam” zmagałem się z przeciwnym wiatrem. Do tego doszedł pagórkowaty profil trasy z akcentem na podjazdy przez pierwsze 20 km. Ponieważ w planach miałem trasę około 120 km zacząłem spokojnie. Na 45 km, przy wjeździe do Brørup strzeliła mi guma. Kamyczek cholernie cienki i ostry jak żyleta przeciął mi oponę i dętkę. Odebrało mi to początkowy entuzjazm. Zweryfikowałem plany. Stwierdziłem, że jazda z niepewną oponą i bez zapasowej dętki może się skończyć biwakiem w polu... Zdecydowałem się na odwrót. Prędkość średnia na tym odcinku wyszła więc bardzo kiepska – około 26,4 km/h.

W drugą stronę jechało się już zupełnie inaczej. Wiatr stał się moim sprzymierzeńcem. Prędkość odczuwalnie wzrosła i była wyższa o około 5-10 km/h niż w pierwszym odcinku. Za Ødsted szedłem już „ile fabryka dała”. Po treningu czułem, że zostało jeszcze nieco sił. Troszkę mi było szkoda, że musiałem skrócić trasę i ze 120 zostało tylko 90 km....

Prędkość średnia – w okolicy 29 km/h –choć wypadła nieco wyżej niż ostatnio, ciągle jest niesatysfakcjonująca. Tętno przęciętne dość przyzwoite – 150 HR.


Kategoria trening


  • DST 66.82km
  • Czas 02:22
  • VAVG 28.23km/h
  • VMAX 62.70km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 186 ( 91%)
  • HRavg 152 ( 74%)
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Ødsted-Vork-Bredsten-Give-Ris-Jelling-Vejle

Sobota, 25 lipca 2009 · dodano: 12.08.2009 | Komentarze 0

Powrót do śmigania po wakacyjnej przerwie. Spadek formy odczuwalny – to rzecz oczywista. Duńskie szosy witają mnie „deszczami niespokojnymi” i wicherkiem... Jednak nie ma co narzekać. Jest w miarę ciepło, więc można jechać. Spodziewając się takich warunków wziąłem ze sobą kurtkę od deszczu. Na trasie zakładałem ją i ściągałem dwukrotnie, bo warunki zmieniały się jak w kalejdoskopie. Po tym miesięcznym rozbracie brakuje nieco czucia roweru. Zauważalne było to szczególnie na mokrych i krętych zjazdach.

Na trasie nie obijałem się raczej, o czym świadczą wskazania pulsometru. Średnie tętno – 152. Prędkość przeciętna wypadła dość słabo – nieco ponad 28 km/h. Warunki pogodowe i wakacyjna przerwa zrobiły swoje. Następnym razem będzie lepiej.


Kategoria trening


  • DST 66.32km
  • Czas 02:14
  • VAVG 29.70km/h
  • VMAX 58.90km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • HRmax 188 ( 92%)
  • HRavg 154 ( 75%)
  • Kalorie 1523kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Give-Bredsten-Vork-Ødsted-Vejle

Środa, 24 czerwca 2009 · dodano: 24.06.2009 | Komentarze 0

W planach była dłuższa trasa, ale niestety zawodowe obowiązki pozwoliły mi tylko na te 66 km. Szosy dziś kąpały się w Słońcu. W końcu złapałem kolarską opaleniznę – tj. nogi i ręce oplone w ¾ ;-). Wschodni wiatr neutralizował uczucie upału. Tylko pierwsze kilkanaście kilometrów jechałem dziś z wiatrem.

Mimo nieimponującej prędkości przeciętnej jestem zadowolony z treningu. Czułem się dość dobrze, noga podawała. Tętno średnie 154 jest całkiem przyzwoitą wartością.

Trasa dobrze znana więc nie będę się w tym temacie rozpisywał.


Kategoria trening


  • DST 77.52km
  • Czas 02:29
  • VAVG 31.22km/h
  • VMAX 54.20km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 204 ( 10%)
  • HRavg 155 ( 76%)
  • Kalorie 1721kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Ødsted-Vork-Bredsten-Give-Ris-Sandvad-Jelling-Vejle

Środa, 17 czerwca 2009 · dodano: 20.06.2009 | Komentarze 0

Bardzo dobry trening – dwie i pół godziny ostrego kręcenia. Dziś czułem się naprawdę dobrze i bardzo szybko wskoczyłem w dobry rytm. Noga podawała i po prostu się jechało aż miło. 1/3 czasu treningu (50 minut) spędziłem w strefie tętna 80-100% HR maks, czyli powyżej 160 uderzeń na minutę. Tętno wyniosło przeciętne 155. Cieszy średnia prędkość przeciętna powyżej 31 km/h. Ostatnie 45 minut przejechałem z pustymi bidonami.


Kategoria trening


  • DST 62.29km
  • Czas 02:31
  • VAVG 24.75km/h
  • VMAX 58.70km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • HRmax 188 ( 92%)
  • HRavg 141 ( 69%)
  • Kalorie 1501kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle fjord 9x podjazd, 10x zjazd

Niedziela, 14 czerwca 2009 · dodano: 17.06.2009 | Komentarze 0

Podjazdy nr 1-4 zrobiłem z małej płyty, a nr 5-9 z blatu. Zmierzyłem długość podjazdów: pod kasyno 1,2 km, pod pole golfowe 2,4 km (z czego 1 km w końcówce jest już bardzo wypłaszczony).

Na zjazdach szło mi dziś znacznie lepiej: coraz pewniejszy balans ciałem, mniej nerwowych ruchów, płynniejsze pokonywanie zakrętów.

Niestety w środku treningu zdarzyła się guma... Trochę wybiło mnie to z rytmu i zabrało kilka dobrych minut.


Kategoria trening


  • DST 69.69km
  • Czas 02:50
  • VAVG 24.60km/h
  • VMAX 52.50km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 186 ( 91%)
  • HRavg 146 ( 71%)
  • Kalorie 1787kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle fjord x 10 – podjazd i zjazd

Środa, 10 czerwca 2009 · dodano: 11.06.2009 | Komentarze 0

Po odjęciu odległości na dojazd i powrót wychodzi jakieś 22-25 km pod górę ze średnim nachyleniem ponad 10% i całkowitą różnicą poziomów około 1000 metrów. W Danii nie ma gór, ale podjazdy to i owszem... Pięciokrotnie wjeżdżałem na szczyt fjordu w rejon hotelu**** i kasyna Munkebjerg (hotel m.in. ze względu na swoje położenie uznawany jest za jeden z najbardziej prestiżowych w Danii) i pięciokrotnie w rejon pola golfowego Vejle Golf Club.

Podjazd pod kasyno ulica Munkebjergvej przypomina te prawdziwie górskie z uwagi na serpentyny. Droga prowadzi przez las. Pierwsze kilkaset metrów jest dość stromych, później z uwagi na ruch wahadłowy i sygnalizację świetlna jest przymusowe zwolnienenie lub zatrzymanie. W środkowej części jest maksymalne nachylenie – 12% i tam naprawdę można poczuć bluesa. Po minięciu kulminacji wzniesienia jest lekki zjazd. Dojeżdza się nim do ulicy Andærevej. Tam też robiłem nawrót, pokonywałem ten lekki podjazd i dalej było już tylko ostro w dół. Zjazd jest bardzo wymagający technicznie – m.in. dwa zakręty 180° i jeden 90° oraz nachylenie jezdni maks 12%. Moim skromnym zdaniem co najmniej jeden z tych zakrętów w ogóle nie jest wyprofilowany. W efekcie bardzo mocno wyrzuca na zewnętrzną. Asfalt, był dzisiaj mokry, co w oczywisty sposób zwiększało trudność tego odcinka. Chwila nieuwagi może kosztować tu bardzo wiele. Początkowo pokonywałem go bardzo asekuracyjnie, później z nieco większą pewnością. Zjeżdża się na poziom 0 m n.p.m – wprost do morza – droga prowadzi bowiem skrajem nabrzeża. Po kilkuset metrach odbijałem na drugi z podjazdów – ulicą Ibækvej. Początkowo podjazd jest bardzo ostry, później nieco łagodnieje. Ogólnie mówiąc jest chyba nieco łatwiejszy niż ten pod kasyno. Na szczycie znajduje się 27 dołkowe pole golfowe. Nawrót wykonywałem na pętli autobusowej. Zjazd ulicą Ibækvej jest też chyba nieco łatwiejszy, choć asfalt nieco gorszy a droga bardzo ciasna. Kiedy tylko zjechałem na sam dół, to tylko kilkaset metrów nadbrzeżną szosą i po raz kolejny brałem się za podjazd pod kasyno...

Mogło by się wydawać, ze to nuda 10 podjazdów i zjazdów pod tą samą górę, ale wróciłem usatysfakcjonowany. Udało się popracować nad wytrzymałością siłową i techniką na zjazdach.


Kategoria trening


  • DST 66.53km
  • Czas 02:11
  • VAVG 30.47km/h
  • VMAX 67.80km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • HRmax 184 ( 90%)
  • HRavg 148 ( 72%)
  • Kalorie 1410kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Ødsted-Vork-Bredsten-Give-Ris-Jelling-Vejle

Niedziela, 7 czerwca 2009 · dodano: 10.06.2009 | Komentarze 0

Czyli prawie tak samo, ale inaczej niż zwykle... Znana trasa została dziś zrobiona w drugą stronę. Oczywiście wiele odcinków wygląda zupełnie inaczej.

Jechało się dziś całkiem, całkiem. Noga dobrze podawała, ruch zerowy (późne, niedzielne popołudnie). Było pieczenie w mieśniach, ranty i zjazd od Jelling z wiatrem...

Pogoda nieco inna niż ostatnio – 4 warstwy na górze (potówka, bezrękawnik, koszulka+rękawki, wiatrówka bez rekawów) w początkowej fazie treningu i tak nie zagwarantowały mi uczucia ciepła, ale póżniej już było ok.


Kategoria trening


  • DST 93.96km
  • Czas 03:27
  • VAVG 27.23km/h
  • VMAX 57.30km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 200 ( 98%)
  • HRavg 142 ( 69%)
  • Kalorie 2031kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Kolding-Ødsted-Egtved-Vork-Ødsted-Vejle-Andkær-Vejle

Poniedziałek, 1 czerwca 2009 · dodano: 10.06.2009 | Komentarze 0

Zaplanowałem sobie nieco inna trasę, ale z nowymi trasami przeważnie jest tak, że nigdy nie są takie jakimi się je zaplanuje. Problem pojawił się w Kolding, gdyż okazało się, że jeden z odcinków jest drogą z zakazem wjazdu dla rowerzystów. Zaimprowizowałem więc i pojechałem nieco inaczej. Trasa raczej mnie jakoś szczególnie nie zachwyciła, ale poznaję okolicę coraz bardziej i to tez ma swoje atuty. Jedynie podjazdy pod Vejle fjord są godne uwagi. Wjeżdza się z poziomu morza na szczyt fjordu – bodajże 93 m n.p.m. Sprawdziłem dwa podjazdy – oba z małej płyty, gdyż nachylenie przekracza miejscami 12%. Zjazdy też niczego sobie – bardzo wymagające technicznie – ciasne i kręte.

Pogoda inna niż zawsze – bardzo ciepło i słonecznie. Jestem chyba nieco odzwyczajony od takich warunków. Czułem, że męczy mnie nieco ten „duński upał”.

Przeciętna prędkość (nieco ponad 28 km/h) wypadła niestety dość słabo. Tętno okazało się też nie najwyższe.


Kategoria trening


  • DST 66.51km
  • Czas 02:22
  • VAVG 28.10km/h
  • VMAX 59.80km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 180 ( 88%)
  • HRavg 148 ( 72%)
  • Kalorie 1516kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Jelling-Ris-Give-Bredsten-Ødsted-Vork-Vejle

Środa, 27 maja 2009 · dodano: 30.05.2009 | Komentarze 0

Dziś wiatr rozdawał karty. Wiało naprawdę bardzo mocno. Po pierwszej godzinie jazdy miałem tylko 25 km pokonanego dystansu. Starałem się jechać w dobrym rytmie ze stosunkowo wysoką kadencją. Czułem się dość dobrze. Można powiedzieć, że był to trening z gatunku „im trudniej, tym fajniej”. W drugiej godzinie wiatr z bardzo niesprzyjającego, przez umiarkowanie niesprzyjającego przeszedł w sprzyjający (od Vork).


Kategoria trening