Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

trening

Dystans całkowity:46428.02 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:1640:21
Średnia prędkość:28.34 km/h
Maksymalna prędkość:76.78 km/h
Suma podjazdów:1560 m
Maks. tętno maksymalne:208 (99 %)
Maks. tętno średnie:196 (98 %)
Suma kalorii:346568 kcal
Liczba aktywności:708
Średnio na aktywność:65.76 km i 2h 19m
Więcej statystyk
  • DST 47.59km
  • Czas 01:53
  • VAVG 25.27km/h
  • VMAX 44.00km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • HRmax 138 ( 69%)
  • HRavg 159 ( 79%)
  • Kalorie 923kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Vonge-Vejle

Wtorek, 26 stycznia 2010 · dodano: 28.01.2010 | Komentarze 0

Trasa z gatunku “tam i z powrotem”. Spokojniejsza jazda w granicach 65-75% HR maks. Mocniej „z powrotem” niż „tam”. W końcówce treningu około 3-4 km nieco mocniejszego deptania pod pedałach - goniłem innego kolarza ;-) Pogoda słoneczna, w zasadzie bez wiatru, choć dość zimno mimo to.


Kategoria trening


  • DST 66.58km
  • Czas 02:45
  • VAVG 24.21km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura -5.0°C
  • HRmax 170 ( 85%)
  • HRavg 140 ( 70%)
  • Kalorie 1395kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Jelling-Ris-Give-Bredsten-Ødsted-Vork-Vejle

Poniedziałek, 25 stycznia 2010 · dodano: 25.01.2010 | Komentarze 0

Kolejny zimowy trening. Warunki były trudne, bo mróz nie odpuszcza. Do tego dość mocno wiało. Sama jazda też sprawiała momentami trudności. Na ścieżkach zalega często warstwa śniegu. Trzeba więc jechać ostrożnie, co i tak nie gwarantuje utrzymania się na rowerze. Na szosach jest nieco lepiej i tylko boczne odcinki gdzieniegdzie są nieodśnieżone.
Trenuje się w tych warunkach ciężko. Po dwóch godzinach jazdy jest już dość zimno. Satysfakcję i dużo pozytywnej energii dało mi dziś dużo promieni Słońca i kolejne kilometry przejechane z myślą o dobrej formie na wiosnę.

Rzeka Vejle Ådal koło Ravning © Bucz

Ravning, droga ku Bredsten © Bucz

autoportret w rejonie Ravning, Dania. © Bucz


Kategoria trening


  • DST 54.53km
  • Czas 02:16
  • VAVG 24.06km/h
  • VMAX 40.00km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 173 ( 86%)
  • HRavg 142 ( 71%)
  • Kalorie 1139kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Kolding-Fredericia-Vejle

Czwartek, 21 stycznia 2010 · dodano: 21.01.2010 | Komentarze 0

Jazda po błocie pośniegowym, śniegu i lodzie. Tak właśnie wyglądały dziś szosy. Na bocznych drogach było już naprawdę nieciekawie momentami. Rzucało mną na boki tu i ówdzie. Drogi wyższej kategorii czarne, ale mokre. Psychika jeszcze mi nie wysiadła, co uznaję za dobry prognostyk. W końcu z każdym dniem bliżej do wiosny!


Kategoria trening


Spinning, czyli kręcenie pod dachem

Środa, 20 stycznia 2010 · dodano: 21.01.2010 | Komentarze 0

Godzina jazdy na rowerze stacjonarnym. Na dodatek godzina ćwiczeń na siłowni - mięśnie grzbietu i brzucha (po jeździe).


Kategoria trening


  • DST 50.03km
  • Czas 02:01
  • VAVG 24.81km/h
  • VMAX 42.90km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 165 ( 82%)
  • HRavg 136 ( 68%)
  • Kalorie 960kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Nørre Kollemorten-Vejl

Niedziela, 17 stycznia 2010 · dodano: 17.01.2010 | Komentarze 0

Kolejny trening aerobowy dla budowania fundamentu formy w nadchodzącym sezonie. Zima nieco dokucza. Dziś dość mocno wiało, co przy temperaturze powietrza –3C daje niezły „coolmax”... W końcówce treningu, przed samym wjazdem do miasta zaczął lekko padać zmrożony deszcz ze śniegiem. Od razu zrobiło się mokro na drogach. Na trasie miałem tez problem z przeskakującym łańcuchem. Pomyślałem, że kaseta jest do wymiany, bo łańcuch jest tyle co założony, Jednak zatrzymałem się na chwilę, skręciłem nieco mocniej nit łańcucha i od tego momentu było już dobrze. Generalnie czuć różnicę w jakości pracy całego napędu oraz w zmianie przełożeń po założeniu nowego łańcucha. Zima daje też popalić sprzętowi. Na rowerze zbiera się często gruba warstwa czarnej mazi z dróg. Łańcuch pokryty niezbędną, cienką warstwą smaru łapie cały ten syf i rozprowadza po całym napędzie.


Kategoria trening


Spinning, czyli kręcenie pod dachem

Piątek, 15 stycznia 2010 · dodano: 16.01.2010 | Komentarze 0

Godzina jazdy interwałowej w grupie, w lokalnym klubie fitness. Dobre to jest na na urozmaicenie treningów w zimnie i śniegu.


Kategoria trening


  • DST 56.42km
  • Czas 02:21
  • VAVG 24.01km/h
  • VMAX 47.40km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 178 ( 89%)
  • HRavg 147 ( 73%)
  • Kalorie 1260kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Rugballe-Jelling-Gadbjerg-Egtved-Vejle

Czwartek, 14 stycznia 2010 · dodano: 14.01.2010 | Komentarze 0

Zimowe przygotowania do sezonu - kontynuacja. Dziś na trasie pojawił się ostatnio rzadko spotykany "kolega" - wiatr. Do Jelling mi pomagał a później taki koleżeński już nie był. Od Gadbjerg do Egtved poruszałem się nowa trasą. Fajne jest samo w sobie to, że poznałem kawałek nowego asfaltu. Im bliżej Egtved tym więcej zakrętów oraz górek. Te ostatnie 7-10 km przed Egtved może się naprawdę podobać. Jest tam jeden dość sztywny podjazd około 10% i długi na około 1km.


Kategoria trening


  • DST 53.13km
  • Czas 02:16
  • VAVG 23.44km/h
  • VMAX 52.30km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • HRmax 166 ( 83%)
  • HRavg 139 ( 69%)
  • Kalorie 1091kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Jennum-Jelling-Vejle-Jennum-Skovdallund-Vejle

Czwartek, 7 stycznia 2010 · dodano: 07.01.2010 | Komentarze 0

„Ładowania akumulatora“ ciąg dalszy. To były dwie rundy dookoła miasta przejechane w spokojnym tempie w okolicach 70% HR maks. Drogi czarne, ale mokre a miejscami lekko oblodzone. Prędkość przeciętna to wypadkowa zimowych warunków i specyfiki treningu. Na razie ani dystans ani prędkość przeciętna nie ma dla mnie większego znaczenia – bardziej czas spędzony na rowerze. Przy okazji odkryłem jednak około 10 km odcinek bardzo przyjemnej drogi z zerowy ruchem.


Kategoria trening


  • DST 49.73km
  • Czas 02:03
  • VAVG 24.26km/h
  • VMAX 49.50km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 169 ( 83%)
  • HRavg 145 ( 71%)
  • Kalorie 1090kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Jelling-Gadbjerg-Bredsten-Ødsted-Vejle

Wtorek, 5 stycznia 2010 · dodano: 05.01.2010 | Komentarze 0

Mimo, iż termometry wskazywały dziś około 0C, to warunki do jazdy wcale nie były łatwiejsze. Nad okolicą wisiała mgła, wiatr dawał znać o sobie mocniej. Na trasie miałem też problemy z przednią przerzutką i nieco z wachlarzem z przodu. Drogi czarne, ale mokre a gdzieniegdzie natrafić można na błoto pośniegowe – szczególnie na poboczach i ścieżkach rowerowych. W efekcie jazda jest mało płynna, gdyż często trzeba zwalniać i przyspieszać ponownie. Kolejny trening dla budowania wydolności tlenowej, czyli jazda głównie w zakresie 70-80% HR maks.


Kategoria trening


  • DST 73.71km
  • Czas 03:00
  • VAVG 24.57km/h
  • VMAX 43.90km/h
  • Temperatura -7.0°C
  • HRmax 171 ( 84%)
  • HRavg 145 ( 71%)
  • Kalorie 1616kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Vesterlund-Vejle

Niedziela, 3 stycznia 2010 · dodano: 03.01.2010 | Komentarze 0

Piękna, wyżowa pogoda zachęcała do wyjścia z domu. Mróz, śnieg i słońce... Było zimniej niż myślałem, gdyż po 5 km musiałem wrócić się do domu po drugą parę rękawiczek. Przy -7°C moje rękawiczki (Biemme Windstopper) nie radzą już sobie. Nic dziwnego. Zaprojektowano je z myślą o włoskiej zimie. Na te rowerowe założyłem zwykłe „cywilne”... Patent zdał w miarę egzamin. Na szczęście nie wiało. Przy tej temperaturze mogło by już być zdecydowanie za zimno...

Tak jak na ostatnim treningu – starałem się utrzymywać w zakresie 70-80% HR maks (140-160). Typowa „jazda w tlenie” jak zwykł mawiać kolega Jelitek, którego przy tej okazji serdecznie pozdrawiam. Warunki wybitnie zimowe. Szczególnie trzeba uważać w mieście, gdzie zalega dużo błota pośniegowego.


Kierowców zaskoczyła chyba ilość słońca, bo dwa razy zdarzyło się, że mnie nie zauważyli podczas wjazdu z drogi podporządkowanej na główną, po której ja się poruszałem. Na szczęście obyło się bez żadnych przykrości.

Dodaję zdjęcia dla zobrazowania panujących warunków i ich wpływu na szalonego amatora kolarstwa szosowego w mojej osobie

Widok na Vonge w zimowej scenerii. © Bucz

–7°C+rower= ;-) Bucz we własnej osobie © Bucz


Kategoria trening