Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Rondo Babka

Dystans całkowity:14838.25 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:471:49
Średnia prędkość:31.28 km/h
Maksymalna prędkość:78.21 km/h
Maks. tętno maksymalne:200 (100 %)
Maks. tętno średnie:193 (96 %)
Suma kalorii:152926 kcal
Liczba aktywności:138
Średnio na aktywność:107.52 km i 3h 26m
Więcej statystyk

*Ostatnie Rondo #13*

Niedziela, 2 października 2016 · dodano: 24.10.2016 | Komentarze 0

To było moje ostatnie Rondo w 2016. Ściganie na niedzielnej ustawce kończę z lekkim niedosytem, ale też z motywacją treningową na 2017. W Borkowie, po wyjściu zza zakrętu poszedł atak kolegów z zespołu: Adama i Michała oraz trzeciego zawodnika. Skoczyłem za nimi, bo akurat znalazłem się w dogodnym położeniu. Niestety zabrakło mocy, aby po dojściu do koła przetrzymać i znaleźć się w odjeździe dnia. Szkoda, ale trzeba to przyjąć z pokorą. Dostałem dobrą lekcję kolarstwa, bo chłopaki dojechali do mety przed peletonem, w którym znalazłem się i ja.




Kategoria Rondo Babka


*Rondo Babka #12*

Niedziela, 25 września 2016 · dodano: 01.10.2016 | Komentarze 0

Rondo z ekipą Ośki w bardzo mocnym składzie. Tym razem postanowiłem pojechać pasywnie, co ułatwił mi nasz specjalista od ucieczek, czyli Piotrek Nowacki. Szybko poszedł odjazd, m.in z Adrianem Banaszkiem, który wygrał to Rondo. Piotrek był drugi. Adrian jest w składzie reprezentacji na Mistrzostwa Świata elity. Brawo. Trzymamy kciuki za dobry występ.

Na finiszu z peletonu, próbowałem razem z Adamem, rozprowadzić Michała, czyli naszgo sprintera. Finiszował drugi. Najwidoczniej liczba dwa była zarezerwowana dla Ośki na ten dzień. 





Kategoria Rondo Babka


*Rondo Babka #11*

Niedziela, 28 sierpnia 2016 · dodano: 28.08.2016 | Komentarze 0

Na to Rondo przyjechałem spóźniony, jak zwykle z resztą. Po kilku km dogoniłem jednak grupę. Dojazd do do startu ostrego spokojny. Bomba w górę i jazda. Ośka tym razem w trzyosobowym składzie. Bartek od początku był chętny do odjazdów, więc postanowiłem mu nie robić większej konkuencji. Jedyny wyjątek uczyniłem na podjeździe za tamą w Dębę. Akcja ta jednak nie powiodła się. Później schowałem się w peletonie na dość długo. Na kolejnym podjeżdzie, w Pomiechówku postanowiłem jednak sprawdzić nogę i spróbować uciec. Niestety tym razem znowu klapa. Kreska zbliżała się coraz bardziej, ale zaczekałem aż do Nowego Dworu. Po minięciu świateł poszedłem w odjazd, ale znów nici. Procedurę taką przerobiłem kilka razy. Koniec końców jakieś 4 km znalazłem się w dwuosobowej ucieczce. Szliśmy naprawdę mocno i byłem już prawie pewien tego, że dojedziemy. Niestety peleton napędzany głównie przez Alaan Banaszka (CCC) dorwał nas na 100 metrów do mety. Szkoda, ale z drugiej strony było to super kolarskie doświadczenie, jakiego dotychczas jeszcze nie przeżyłem.




Kategoria Rondo Babka


*Rondo Babka #10*

Niedziela, 31 lipca 2016 · dodano: 31.07.2016 | Komentarze 0

Rondo przejechane w dobrym stylu zamyka lipiec z rekordowym w tym sezonie przebiegiem prawie 1600 km. Ale od początku, czyli start ostry i mocne tempo. Jedna próba ucieczki pomiędzy miejscowościami Dębę i Nasielsk jest godna odnotowania, bo zapowiadała się dobrze z uwagi na skład. Niestety zostaliśmy złapani. Później jechałem nieco uśpiony, ale przebudziłem się tam gdzie trzeba było, czyli na wietrznym wzniesieniu w rejonie Pomiechówka. Co prawda przebudzenie było nieco spóźnione, bo razem z kolegą Michałem musieliśmy się sporo nagiąć, a także pozostawić za plecami kilku towaryszyscy akcji, ale udało się. Przeskoczyliśmy w Nowym Dworze do czołówki. Tam złapałem trochę oddechu. Na finiszu razem z Piotrkiem próbowaliśmy rozprowadzić Michała, ale zaczęliśmy nieco za wcześnie. Michał i tak sobie dobrze poradził finiszując na drugim miejscu. 


Kategoria Rondo Babka


*Rondo Babka #9*

Niedziela, 24 lipca 2016 · dodano: 28.07.2016 | Komentarze 0

Na to niedzielne Rondo przyjechałem mając w nogach codzienny trening, od czwartku począwszy. Pojawiła się całkiem mocna ekipa, byli m.in młodzi chłopacy z Verva Active Jet i CCC.

To co mnie tym razem najbardziej ucieszyło, to długa i mocna ucieczka, w której wziąłem udział. Skład uformował się za Rondem w Dębe, po wcześniejszym podjeździe. Początkowo jechaliśmy naprawdę mocnym tempem, ale około 30 km dalej, na odcinku wzdłuż Wkry, prędkość spadła. Kolejne kilkanaście km wciąż jechaliśmy jednak przed peletonem. Dopiero gdzieś w rejonie Nowego Dworu peleton nas dopadł. Miałem jeszcze szansę odjechać z Piotrkiem Skarżyńskim (Krismar Big Silvant). Już byłem blisko doskoczenia do niego, ale na skrzyżowaniu musiałem ustąpić pierwszeństwa. Chwilę później peleton już nas naszedł. Tuż przed kreską próbowałem jeszcze ataku, ale to było raczej dla ideii niż nadzieji na powodzenie. Kilkaset metrów przed metą zostałem wchłonięty do peletonu.

Brawo dla Michała, za ładny finisz po drugie miejsce na kresce.


Kategoria Rondo Babka


Uczestnicy

*Rondo Babka #8*

Niedziela, 17 lipca 2016 · dodano: 19.07.2016 | Komentarze 0

Zaczęło się od razu od prób ataków. Brałem udział, ale najpierw było skasowane, później znowu skok ale dzieci na zakręcie i hamowanie, później samochód i znów hamowanie, skasowane i kontra na którą zabrakło nogi a może głowy? Do kreski w peletonie z misją kasowania wszystkiego, bo kolega Piotr był w odjeździe.



Kategoria Rondo Babka


*Rondo Babka #7*

Niedziela, 10 lipca 2016 · dodano: 16.07.2016 | Komentarze 0

Siódme Rondo w sezonie skończone na piątym miejscu na kresce. Silny wiatr spowodował ranty i podział na grupy i grupeczki. Finisz z kilkuosobowej grupki, po wcześniejszym odskoku z "peletonu". Myślałem, że nikt przed nami nie jechał, ale jak sie póżniej okazało, z przodu było jeszcze trzech zawodników.




W końcu ukazał się także filmik z Ronda 26.06 dokumentujący moją wygraną. Wstawiam go więc także tu:


Kategoria Rondo Babka


*Rondo Babka #6*

Niedziela, 26 czerwca 2016 · dodano: 09.07.2016 | Komentarze 1

Na to Rondo namawiałem Artur Ośka oferując mu swą pomoc na finiszowych metrach. Artur, z powodu rekonwalescencji po chorobie, jednak się nie pojawił. Zameldowali się natomiast dwaj inni żołnierze Ośki, czyli Tomasz Bartnik i Marcin Maziarka.

35 kresek powyżej zera, to nie są optymalne warunki do ścigania, ale taki mamy tu klimat. Było trochę prób ucieczek, jednak żadna nie rozwinęła się w coś poważnego. Na 10 km do mety wszyscy już chyba myśleli, że będzie wspólny finisz, ale Maciej Hop w swoim nowym stroju i nowym-starym rowerze zahipnotyzował peleton. Odjechał, ja ruszyłem za nim. Doskoczył do nas Krzysiek Dziedzic. Zrobiliśmy niewielką przewagę, której nie daliśmy sobie wyrwać już do końca. Rondo wygrane, morale do góry. Pierwsze zwycięstwo w Mistrzostwach Galaktyki smakuje wyjątkowo. 




Kategoria Rondo Babka


*Rondo Babka #5*

Niedziela, 12 czerwca 2016 · dodano: 12.06.2016 | Komentarze 0

Przyszedł czas na Rondo. Oczywiście wyjechałem spóźniony więcej niż zawsze. Na szczęście grupę dogoniłem już przy Rondzie Starzyńskiego, czyli ze dwa km dalej.

Po wczorajszej bombie jechałem pasywnie aż do okolic Pomiechówka. Przed premią górską miałem jednak już dwie próby ataków na koncie. Po wyjeździe z lasu przyszedł czas na kolejny atak na wzniesieniu. Robert Radosz skoczył tam z jednym zawodnikiem. Ja zdecydowałem się ruszyć za nimi. Niestety peleton nie pozwolił nam na wiele. Na finiszu starałem się pomóc koledze z zespołu. Trochę zostałem zablokowany. W efekcie rozprowadzenie skończyło się wcześniej niż planowałem. Michał ruszył do przodu. Ja zafiniszowalem na dwie raty, chyba na 10 miejscu.


Kategoria Rondo Babka


*Rondo Babka #4*

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 22.05.2016 | Komentarze 0

Czwarte Rondo w sezonie i chyba najlepsze. Co prawda wyniku na kresce nie było, ale jestem zadowolony ze swojej mega aktywnej postawy. Byłem non stop z przodu. Do tego dodałem mnóstwo prób ucieczek, tudzież ich kasowania. Lista obecności nie była może dziś bardzo imponująca, ale mimo to sam jestem zaskoczony swoją dobrą jazdą. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że w ubiegłym tygodniu mało jeździłem i przez ostatni kilka dni miałem wrażenie, że nieco przydusiłem formę. Dziś jakby przyszło przełamanie. 



Kategoria Rondo Babka