Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2015

Dystans całkowity:662.09 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:24:55
Średnia prędkość:26.57 km/h
Maksymalna prędkość:54.84 km/h
Maks. tętno maksymalne:173 (86 %)
Maks. tętno średnie:137 (68 %)
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:50.93 km i 1h 55m
Więcej statystyk

*Gassy-Konstancin*

Czwartek, 31 grudnia 2015 · dodano: 01.01.2016 | Komentarze 0

Ostatni trening  w 2015 roku to najpierw zamulanie na powrocie z pracy, a później wyjazd na południe. Tempo spokojne, choć w końcówce urządziłem sobie kilka akcentów. Mróz dalej trzyma, ale na szczęście nie był tak dokuczliwy jak wczoraj.


Kategoria trening


*Leszno*

Środa, 30 grudnia 2015 · dodano: 31.12.2015 | Komentarze 0

Mroźny wypad w kierunku zachodnim. Ogólnie było mi dość ciepło, ale ręce trochę jednak zmarzły. Muszę pomyśleć o cieplejszych rękawiczkach. Najpierw miałem z wiatrem, później pod wiatr. Niebo za miastem było super gwiaździste. Tempo spokojne, bez szaleństw.


Kategoria trening


*Agrykola x 35*

Poniedziałek, 28 grudnia 2015 · dodano: 28.12.2015 | Komentarze 0

Na Agrykoli zwiększyłem do 35 liczbę powtórzeń, a także dodałem przy niektórych powtórzeniach blat. Generalnie to dozuję jednak intensywność, starając się zachować jazdę w tlenie.


Kategoria trening


  • DST 80.00km
  • Czas 02:42
  • VAVG 29.63km/h
  • VMAX 54.84km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • HRmax 173 ( 86%)
  • HRavg 137 ( 68%)
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

*GK*

Niedziela, 27 grudnia 2015 · dodano: 27.12.2015 | Komentarze 0

W iście wiosennych warunkach, czyli przy temperaturze ponad 12°C, w samo południe pojechałem na trening w kierunku południowym. Noga dziś dobrze podawała. Mam wrażenie takiego pierwszego lekkiego wzrostu formy. Wiało z zachodu, więc na ogół miałem boczny wiatr, który nie przeszkadzał za bardzo.


Kategoria trening


  • DST 6.00km
  • Czas 00:44
  • VAVG 7:20min/km
  • Aktywność Bieganie

*Biegowo, z Kropką, na Polu Mokotowskim*

Sobota, 26 grudnia 2015 · dodano: 27.12.2015 | Komentarze 0

Spokojny trening biegowy, razem z Kropką.


Kategoria bieganie


*Agrykola x 25*

Środa, 23 grudnia 2015 · dodano: 24.12.2015 | Komentarze 0

To było drugie podejście do Agrykoli w tym okresie przygotowawczym. Ponownie pokonywałem ją z małej tarczy, starając uniknąć większej intensywności. W ubiegłym tygodniu jeździło mi się chyba nieco lżej.


Kategoria trening


*Gassy-Konstancin*

Wtorek, 22 grudnia 2015 · dodano: 23.12.2015 | Komentarze 0

Popołudniową porą, czyli jak to w grudniu bywa już po zmroku, ale przy mocnym blasku księżyca pojechałem sobie na trening. Mocno wiało, ale w zamian było sucho i ciepło. Tempo spokojne - powoli buduję bazę pod sezon 2016.


Kategoria trening


*RB*

Niedziela, 20 grudnia 2015 · dodano: 21.12.2015 | Komentarze 1

Powrót na trening Ronda po dłuższej przerwie przypomniał mi, że nawet w grudniu chłopaki nie jeżdżą wolno. Ja dopiero rozpoczynam budowanie bazy kilometrowej pod przyszły sezon, więc nie wychylałem się zbytnio. Cały trening przejechałem w kołach, może za wyjątkiem ostatnich 10 km, kiedy razem z Perkim wracaliśmy we dwóch do domu.


Kategoria trening


*Konstancin*

Sobota, 19 grudnia 2015 · dodano: 19.12.2015 | Komentarze 3

Dziś Orłowski wrócił z serwisu i od razu poszedł do sprawdzenia. Czasu na trening nie miałem zbyt dużo jak na sobotę, ale siedem kwadransów udało się spędzić na rowerze. Szosy już prawie suche. Temperatura dwucyfrowa i powyżej zera.


Kategoria trening


*Leszno*

Piątek, 18 grudnia 2015 · dodano: 19.12.2015 | Komentarze 0

W piątkowe popołudnie przyszedł czas na "Leszno". Pierwszy trening na tej trasie przyniósł pozytywne wrażenia asfaltowe... Drogowcy w ostatnich tygodniach nie próżnowali i poprawili nawierzchnię w kilku nieciekawych miejscach. 

Sam trening poszedł dość dobrze, choć wciąż nie jestem w pełni przyzwyczajony do jazdy po ciemku. Wiatr jednak wiał tak jak trzeba, czyli najpierw mi nie sprzyjał, zaś na powrocie było "pchanie".

Choć nie padało, to rower zdecydowanie nadawał się do mycia, zresztą prawie jak po każdej jeździe w tym tygodniu. W sumie to nie ma co narzekać. Najważniejsze, że da się jeździć. Przy okazji można się podszkolić z mycia roweru na czas ;-) Drugi rower, czyli stary i zasłużony Orłowski jest już prawie gotowy po serwisie, więc nie będzie już tak żal eksploatować maszynę 1#. Canyon teraz sobie raczej trochę odpocznie.


Kategoria trening