Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2014

Dystans całkowity:1003.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:32:35
Średnia prędkość:30.78 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:83.58 km i 2h 42m
Więcej statystyk

*Leszno | strzały na mieście*

Wtorek, 30 września 2014 · dodano: 02.10.2014 | Komentarze 0

Delikatna i spokojna jazda nie uchroniła mnie od defektu. Tuż po wjechaniu do miasta, na rogu Połczyńskiej i Szeligowskiej złapałem "gumę". Nagle przy ruszaniu, na światłach usłyszałem huk i z tylnej dętki zeszło całe powietrze. jak się okazalo opona została nacięta z boku. Prawdopodobnie nie da się z nią nic zrobić. A szkoda bo było to przyzwoity model o niewielkim przebiegu.


Kategoria trening


*Leszno - jak najszybciej*

Poniedziałek, 29 września 2014 · dodano: 29.09.2014 | Komentarze 0

Trening prosto po pracy, pod presją czasu z uwagi na brak przedniej lampki i szybko zapadający zmierzch. Cel był prosty - jak najszybciej przejechać trasę do Leszna i z powrotem. Wracając do domu, na Placu Zawiszy spotkałem kolegę Macieja Hopa, którego przy tej okazji pozdrawiam i zapraszam do obejrzenia jego KANAŁU na YT.
\\
Czas przejazdu jest orientacyjny - aktualnie nie używam licznika.



Kategoria trening


*Gassy*

Czwartek, 25 września 2014 · dodano: 29.09.2014 | Komentarze 0

Miałem mało czasu na trening. Na ogół w takich sytuacjach jadę rundę bocznymi drogami w rejonie Konstancina. Tak było i tym razem. Noga kręciła dość równo i płynnie. Na sam koniec spotkał mnie lekki deszcz. 


Kategoria trening


*Leszno | zimno i wiatr*

Wtorek, 23 września 2014 · dodano: 25.09.2014 | Komentarze 0

Silny wiatr potęgujący odczucie zimna towarzyszył mi przez cały trening. Niestety pierwsze podrygi jesieni w jej mniej przyjaznym nastawieniu mam więc za sobą. Z założenia trening miał być spokojny. Nie zamierzałem się z niczym specjalnie zmagać, tylko po prostu przelecieć to "w tlenie". Pogoda trochę zmieniła plany i musiałem się nieco siłować z wiatrem i walczyć z zimnem. Letni strój +nogawki/rękawki i kamizelka to był niewystarczający ekwipunek. 


Kategoria trening


*RB #8*

Niedziela, 21 września 2014 · dodano: 21.09.2014 | Komentarze 0

To było świetne Rondo. Co prawda nie znalazłem się w odjeździe, który rozdał między sobą karty na finiszowej kresce, ale i tak jestem zadowolony. Jestem usatysfakcjonowany, bo jechałem aktywnie, od początku starałem się zabrać w odjazd. Niestety przegapiłem ten właściwy. Za mostkiem na Wkrze uformowała się około 10 osobowa grupa pościgowa. Mając kontakt wzrokowy z czołówką goniliśmy dość ambitnie. Sztuka ta nie powiodła się, ale brakło naprawdę niewiele. Na kreskę wpadliśmy kilkadziesiąt sekund za czołowym odjazdem. Noga fajnie kręciła. Sezon jeszcze trwa i mam nadzieję, że jeszcze doświadczę trochę dobrej, kolarskiej zabawy.


Kategoria Rondo Babka


*Słomczyn*

Czwartek, 18 września 2014 · dodano: 21.09.2014 | Komentarze 0

Po pracy obrałem południowy kierunek i pojechałem do Słomczyna. Podjazd-zjazd i z powrotem do domu.


Kategoria trening


*Leszno | tempo*

Środa, 17 września 2014 · dodano: 18.09.2014 | Komentarze 0

W pierwszą stronę miałem z wiatrem. 19km odcinek od Macierysz do Leszna przejechałem w około 30min prędkość średnia 38km/h). To było ćwiczenie typu tempówka. Z powrotem, nieco luźniej, ale pod wiatr ten sam fragment przejechałem o 10min dłużej (28,5 km/h).


Kategoria trening


*Leszno*

Wtorek, 16 września 2014 · dodano: 17.09.2014 | Komentarze 0

Dziś na treningu pojechałem dość spokojnie. Wiało od wschodu, więc w pierwszą stronę miałem z wiatrem, a z powrotem pod wiatr. Noga kręci dość swobodnie po sobotnim mega-treningu.


Kategoria trening


*Warszawa-Kraków/Jeziorzany*

Sobota, 13 września 2014 · dodano: 15.09.2014 | Komentarze 0

W porównaniu do trasy z poprzednich dwóch lat dokonałem zmiany. Od Radoszyc koło Końskich (świętokrz.) pojechałem przez Włoszczową, Szczekociny, Wolbrom, Skałę do Krakowa. Cała trasa wyglądała mniej więcej tak:

Jeśli chodzi o ten nowy wariant, to z przykrością muszę stwierdzić, że z uwagi na stan nawierzchni dróg, nie nadaje się on narazie do ponownego użycia. Dodatkowe problemy to słabe oznaczenie na odcinku Szczekociny-Wolbrom a także wąska i ruchliwa DW 794 od Wolbromia do Krakowa. 

Ogólnie rzecz ujmując to przejazd mogę uznać za udany. Pogoda dopisała - było dość ciepło, nie padało (nie licząc mżawki na odcinku Szczekociny-Wolbrom), sprzęt także się spisał. noga podawała. Najmocniej i najwięcej wiało w świętokrzyskim. Cały ten odcinek zaczynający się przed Końskimi a kończący tuż przed Szczekocinami miałem dość mocno pod wiatr. Przez pierwsze cztery godziny jechało mi się bardzo dobrze. Jedynym mankamentem był ruch wahadłowy na drodze 728 za Grójcem. Wybijało mnie to z rytmu jazdy. Po 4h jazdy nogi zaczęły powoli zdradzać oznaki zmęczenia. I to sfatygowanie, delikatnie rosnące z każdą godziną jazdy towarzyszyło mi do końca. Nie spotkał mnie jednak jakiś gwałtowny kryzys. 

Czas jazdy i dystans to szacunek. Nie miałem zamontowanego żadnego urządzenia pomiarowego. Czas jazdy "brutto" to 11h20min (wyjazd o godz. 06:05, przyjazd 17:25). Na DW 728 pomiędzy Grójcem a Nowym Miastem n.Pilicą natknąłem się na ruch wahadłowy sterowany sygnalizacją. Takich "świateł" gdzie musiałem się zatrzymać było conajmniej pięć. Na każdej średnio 3min oczekiwania co daje 15min. Kolejne 15 min (3x5min) to postoje w sklepach - uzupełnienie picia, jedzenia itd. 15 min to pozostałe, wymuszone postoje: zwykłe światła i inne. Dystans policzony na podstawie map google.

Cieszę się, że się udało. Po cichu liczę na dobrą pogodę i inne sprzyjające okoliczności, które pozwoliłyby ponownie w tym roku pokonać tę trasę. 




Kategoria trening


*Leszno*

Wtorek, 9 września 2014 · dodano: 10.09.2014 | Komentarze 0

Równo i dośc mocno do Leszna i z powrotem prosto po robocie. 


Kategoria trening