Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2012

Dystans całkowity:741.39 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:27:18
Średnia prędkość:27.16 km/h
Maksymalna prędkość:52.18 km/h
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:67.40 km i 2h 28m
Więcej statystyk

*Mała runda*

Niedziela, 29 stycznia 2012 · dodano: 29.01.2012 | Komentarze 0

Powtórka z rozrywki. To najkrótsze określenie dzisiejszego trenigu. Podobnie do wczorajszego pojechaliśmy razem z chłopakami z RB krótszą z tras. Znów był mróz a wiatr wiał jeszcze mocniej. Samopoczucie było trochę gorsze, w środku treningu odezwał się głód a wiatr męczył jeszcze bardziej. Pod koniec jazdy mimo umiarkowanego tempa czułem się zmeczony, koncentracja szwankowała. Całą trasę przejechaliśmy jednak bez żadnych incydentów. Morale wraz z kolejnym kilometrami w mrozie idzie do góry.

Baza kilometrowa sezonu 2012: 916,51 km.


Kategoria Rondo Babka


*Mała runda*

Sobota, 28 stycznia 2012 · dodano: 28.01.2012 | Komentarze 0

Jest zima, jest zimno. Dziś było naprawdę zimno, bo -10°C, kiedy wyjeżdżałem na trening. Później temperatura wzrosła do -6°C. Nie było jednak ciepło, bo w drugiej części treningu jechaliśmy pod wiatr. Dziś na rondzie zjawiły się tylko trzy osoby – Bartek Michalski, Krzysiek Dziedzic i ja. Na Białołęce dołączyły kolejne trzy, ale powrót do Warszawy był już tylko w czterosobowym składzie. Tempo było spokojne, bo z wiatrem około 35 km/h, pod wiatr około 28 km/h.

Jak widać miałem ponad tygodniową lukę w treningach. Mokre a co za tym idzie śliskie szosy od padającego ostatnio niemal codziennie śniegu znięchęcały mnie do jazdy. Zamiast tego wolałem trening na siłowni. Ćwiczyłem w poniedziałek, środę oraz piątek. Za każdym razem nogi oraz brzuch lub plecy. Po treningu relaks w saunie a później praca. Ogólnie w styczniu tych sesji na siłowni było już trochę.

Baza kilometrowa sezonu 2012: 835,29 km.


Kategoria Rondo Babka


Warszawa*Piaseczno*Warszawa

Czwartek, 19 stycznia 2012 · dodano: 19.01.2012 | Komentarze 0

Cały ten trening przejechałem przy opadach deszczu a później deszczu ze śniegiem. W zasadzie nie powinienem wogóle wyjeżdzać, ale nie potrafiłem się powstrzymać. Dodatkowo polegałem na prognozach pogody, które mówiły, że opady przyjdą w piątkową noc a nie w czwartkowy wieczór. Myślę, że nie będzie przesadą powiedzenie, że był to hardkorowy trening. Dałem z siebie więcej niż 100%, bo każdy kilometr w tych warunkach to spore wyzwanie, głównie mentalne. Koledzy i koleżąnki w pracy pytali mnie, czy dziś będzie “outdoor” czy “indoor”. Odpowiedziałem po prostu “outdoor”. Oprócz zdziwienia padło magiczne słowo kaczuszka, czyli jak łatwo się domyślić jazda po mokrym. Przepowiednia się spełniła.

Baza kilometrowa sezonu 2012: 754,28 km.


Kategoria trening


Warszawa*Piaseczno*Konstancin-Jeziorna*Warszawa

Wtorek, 17 stycznia 2012 · dodano: 19.01.2012 | Komentarze 0

To była mroźna jazda “w tlenie” ;-) Termometry wskazywały -8°C. Drogi po weekendowym ataku zimy były na całe szczęście czarne. Tylko w jednym miejscu, na bocznej szosie zaskoczył mnie lód. Był to jednak niewielki, około kilemetrowy odcinek. Przejechałem go z dużą ostrożnością, bez uślizgu. Na trening znów wyjechałem późno, bo około 21.30. Dopiero o tej godzinie miałem za sobą wszystkie obowiązki.

Baza kilometrowa sezonu 2012: 709,12 km.


Kategoria trening


Warszawa*Tarczyn*Piaseczno*kierunekTarczyn*Warszawa

Piątek, 13 stycznia 2012 · dodano: 19.01.2012 | Komentarze 0

Mocny wiatr a na sam koniec treningu przypruszył śnieg. Trening odjechałem późnym wieczorem, po 21. W weekend jazdy nie będzie. Jadę na południe odwiedzić rodzinę.

Baza kilometrowa sezonu 2012: 655,80 km.


Kategoria trening


Warszawa*Warszawa

Wtorek, 10 stycznia 2012 · dodano: 10.01.2012 | Komentarze 0

Miałem w planach dłuższy trening, ale deszcz w rejonie Wyścigów na Służewcu wystraszył mnie na tyle skutecznie, że zawróciłem ale nie zjechałem do domu. Zrobiłem kilkanaście podjazdów na Agrykoli. Szkoda, że nie udało się przejechać większego dystansu. Zima to zima, lepiej nie igrać z nią zbytnio. Jazda wieczorami, w deszczu o tej porze roku nie jest ani przyjemna, ani bezpieczna.

Baza kilometrowa sezonu 2012: 581,19 km.


Kategoria trening


Warszawa*Jazgarzew*Zalesie*Prażmów*Łoś*Prace Małe*Jazgarzew*Warszawa

Niedziela, 8 stycznia 2012 · dodano: 10.01.2012 | Komentarze 0

Miałem ogromną niechęć do tego, aby dziś wsiąść na rower. Poranek przywitał szaro-burą smugą chmur. Na szczęście przemogłem się, wybrałem na trening i nie pożałowałem. Było warto, bo jazda przyniosła dużo przyjemności a dodatkowo zza chmur pojawiło się słońce. Przejażdżka była jak najbardziej udana mimo tego, że drogi były dość mokre, co oznacza więcej prania oraz obowiązkowe mycie roweru. Potwierdza się tu jednak moja stara reguła – im więcej trudu kosztuje mnie to, aby wogóle wybrać się na trening, tym większą frajdę sprawia jazda.

Baza kilometrowa sezonu 2012: 545,98 km.


Kategoria trening


Warszawa*Piaseczno*Konstancin-Jeziorna*Warszawa

Sobota, 7 stycznia 2012 · dodano: 10.01.2012 | Komentarze 0

Były plany na większy dystans, ale brak czasu oraz śliskie drogi spowodowały, że musiałem zadowolić się 2h treningiem. W tych warunkach dobre i to... Drogi były czarne, na ogół nawet suche, ale delikatny mróz spowodował, że miejscami spotkać można było wyspy lodu. A to na skraju jezdni, a to na zakręcie. Takie odcinki pokonywałem niemal “na sztywno”. Każdy gwałtowny ruch rowerem, to niemal pewne “zapoznanie się z nawierzchnią”. Ryzykować nie warto, do sezonu jeszcze daleko.

Na koniec podjechałem do najbardziej chyba “rowerowej” kawiarni w mieście, czyli Kawiarni Relaks. Nabyłem tam torebkę ziarnistej mieszanki arabiki, z której to tamtejsi bariści parzą firmową kawę. Ja baristą zostałem w domu kilkadziesiąt minut później ;-)

Baza kilometrowa sezonu 2012: 465,17 km.


Kategoria trening


Warszawa*Tarczyn*Piaseczno*kierunekTarczyn*Warszawa

Środa, 4 stycznia 2012 · dodano: 06.01.2012 | Komentarze 0

Deszcz znów wystraszył mnie nieco. W odróżnieniu do poniedziałkowego treningu nie zmokłem, ale trzykrotnie na trasie złapał mnie intensywny, ale na szczęscie mało intensywny deszcz. Trening skróciłem o 7 km. Śniegu nie ma i oby tak dalej.

Baza kilometrowa sezonu 2012: 408,17 km.


Kategoria trening


Warszawa*Tarczyn*Piaseczno*Warszawa

Poniedziałek, 2 stycznia 2012 · dodano: 02.01.2012 | Komentarze 0

Pierwsze 35 km tego treningu jechałem pod wiatr, kolejne 20 mocno z wiatrem a ostatnie 20 w deszczu. Jest początek stycznia a termometry pokazywały dziś + 9°C. Pogoda można rzecz jesienna, ale ja nie narzekam, no może trochę na deszcz, który spowodował, że zmokłem nieco. Z tego też powodu skróciłem trening o 10 km.

Baza kilometrowa sezonu 2012: 331,65 km.


Kategoria trening