Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2009

Dystans całkowity:127.17 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:04:56
Średnia prędkość:25.78 km/h
Maksymalna prędkość:58.50 km/h
Maks. tętno maksymalne:179 (88 %)
Maks. tętno średnie:139 (68 %)
Suma kalorii:1091 kcal
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:63.59 km i 2h 28m
Więcej statystyk

Vejle-Ødsted-Vork-Bredsten-Give-Ris-Jelling-Vejle

Poniedziałek, 19 października 2009 · dodano: 19.10.2009 | Komentarze 0

Powrót na trasy zgodnie z planowanym terminem ;-) Jeszcze kilka dni temu widziałem w Polsce śnieg, a do tego temperatury około 0°C. Uff, brr... W Danii panują warunki wręcz idealne, mimo wiatru, który na stałe wpisuje się w specyfikę uprawiania kolarstwa w tym kraju. Dziś było bez deszczu, temperatura powietrza około 10-12°C.

Mocno pod wiatr ciągnąłem na odcinku od Vejle do Bredsten – prędkość średnia wyniosła tam około 25 km/h. Do Give było z wiatrem, a później zmiennie.

Dziś debiut zaliczyły jesienno-zimowe getry z membraną zapobiegającą przewiewaniu oraz bluza z długim rękawem o tych samych właściwościach i okulary ze szkłami rozjaśniającymi. Najlepszym zakupem jest chyba bluza – głównie ze względu na dobre dopasowanie do sylwetki. Spodnie też ok, choć mogły by być troszkę bardziej obcisłe i nieco dłuższe. Okulary spisywały się świetnie, w ogóle nie czuć ich na nosie. Miałem też wrażenie, że nosze je od zawsze. Jeśli chodzi o właściwości optyczne, to początkowo byłem wręcz zachwycony, bo bardzo zwiększyły kontrast. Pod koniec treningu zauważyłem jednak, że niektóre światła samochodów tworzą dziwne refleksy. Wrażenie nie jest zbyt ciekawe. Zobaczymy, czy to tylko pojedyncze złe wrażenie.

Ponieważ zapomniałem zapiąć paska od pulsometru, to z oczywistych względów nie pojawią się tym razem żadne dane z tego zacnego urządzenia.

Ogólnie noga kręciła nienajgorzej i o ile pogoda pozwoli, to chciałbym zrobić jeszcze trochę treningów tej jesieni.


Kategoria trening


  • DST 60.74km
  • Czas 02:13
  • VAVG 27.40km/h
  • VMAX 52.30km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • HRmax 179 ( 88%)
  • HRavg 139 ( 68%)
  • Kalorie 1091kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Husby-Jelling-Søskov-Jennum-Vejlex2

Czwartek, 1 października 2009 · dodano: 01.10.2009 | Komentarze 1

I udało się poskładać w całość odcinki, które już wcześniej znałem. Wystarczyło dołożyć do tego jeden nowy – krótki (2 km), lecz urokliwy fragment w rejonie Husby. Co wyszło? Trzydziesto kilometrowa runda dookoła miasta, którą można sobie urozmaicić życie w niepewnych sytuacjach (niestabilna pogoda, brak czasu, niepewna dyspozycja).

Przejechałem dwie rundy. Pierwsza – typowe rozpoznanie, lekkie kręcenie. Druga – przycisnąłem mocniej. Na obu bardzo silny wiatr – mniej więcej pół trasy z wiatrem i pół pod wiatr. Do tego mokra i śliska nawierzchnia od spadających liści i pojawiającego się oraz znikającego co chwila deszczu, który na drugiej rundzie był już ciągły. Temperatur mierzona około 11°C – odczuwalna zapewne kilka dobrych stopni niższa. Trasa typowo interwałowa, płaskich odcinków nie ma za wiele.

To był pierwszy trening w październiku. Teraz nastąpi ponad 2 tygodnie przerwy – wyjazd do Polski. Planowany powrót na trasy – 19 października.


Kategoria trening