Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 76.14km
  • Czas 02:55
  • VAVG 26.11km/h
  • VMAX 42.66km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 175 ( 87%)
  • HRavg 139 ( 69%)
  • Kalorie 2039kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

*Warszawa-Piaseczno-Tarzczyn-Piaseczno-Warszawa*

Sobota, 16 marca 2013 · dodano: 16.03.2013 | Komentarze 4

Mroźna noc z temperaturami poniżej -10°C spowodowała, że na trening wyjechałem w najcieplejszej porze dnia, czyli tuż przed południem kiedy słupek rtęci powędrował w górę w rejon zera.

Na treningu początkowo samopoczucie dopisywało i jechało mi się całkiem dobrze, bo z wiatrem, który dziś dość mocno wiał. Z czasem niestety słabłem, co mogę wytłumaczyć tym, że w czwartek przytrafiło mi się jakieś małe zatrucie pokarmowe i w piątek niewiele zjadłem. Po drugie ubrałem się chyba zbyt obficie, w efekcie spociłem się a straty płynów nie zostały uzupełnione w czasie treningu. Efekt to lekkie odwodnienie i gorsza noga.

Główne drogi są suche i czarne, na bocznych zdarza się woda z topniejącego w pełnym słońcu śniegu, gdzieniegdzie na asfaltach spotkać można niewyjeżdżone wyspy lodu.

Podsumowując był to kolejny spokojny, tlenowy trening. Oby przed sezonem udało się przejechać jak najwięcej km w takim stylu.

Baza kilometrowa sezonu 2013:
*km: 2430,02km, w tym na rowerze stacjonarnym 1422,5km
*czas: 85h05min, w tym na rowerze stacjonarnym 56h47min


Kategoria trening



Komentarze
Bucz
| 23:05 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj Jazda za skuterem to był spontaniczny odruch, bo nogę miałem zupełnie nierozgrzaną... Tym nie mniej jednak cóż to za kolejny zbieg okoliczności! Jak widać nasze weekendowe aktywności musiały się ze sobą spotkać i tym razem. Muszę w końcu zmienić rower. Za bardzo rzucam się w oczy ;-)
outoftimeman
| 22:57 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj Masz charakterystyczny rower, dlatego Cię rozpoznałem. Dziś chyba ćwiczyłeś tempówki za skuterem na Puławskiej ;-)
Bucz
| 22:46 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj Hej. Dzięki za wizytę tu i wpis. Rzeczywiście mijałem kogoś w Gołkowie, ale nie poznałem kto to. Fajny strój, chyba Daniello. Do zobaczenia na trasie albo w "Pruszkowie".
outoftimeman
| 21:11 niedziela, 17 marca 2013 | linkuj Ja od 8 wahałem się czy iść na rower czy na narty. W efekcie wyjechałem o 10 i zaskoczyła mnie bardzo wysoka odczuwalna temperatura. Za to im bliżej południa tym więcej było wody na jezdniach. Mijaliśmy się na wysokości Gołkowa gdy ja wracałem.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zdzaw
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]