Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.19km
  • Czas 01:52
  • VAVG 29.57km/h
  • VMAX 50.23km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • HRmax 170 ( 85%)
  • HRavg 132 ( 66%)
  • Kalorie 1169kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

*Warszawa-Jazgarzew-Piaseczno-Konstancin-Warszawa*

Piątek, 15 czerwca 2012 · dodano: 15.06.2012 | Komentarze 1

Ten trening to trzy cele. Po pierwsze miał on mi przywrócić morale po wtorkowej słabszej dyspozycji, po drugie rozkręcić nogę po dwóch dniach przerwy oraz po trzecie poćwiczyć szybkość przed niedzielnymi Mistrzostwami Polski Masters. Tego trzeciego celu nie udało się zrealizować. Po 40 minutach rozgrzewki zdecydowałem się na wykonanie sprintu. Po kilku sekundach poczułem mocny ból w łydce, można powiedzieć skurcz. Pojęcie skurczu było dla mnie do tej pory niemal nieznane, ale właśnie dziś przekonałem się co to znaczy. Skurcz zszedł dość szybko, ale nie do końca, bo nawet po zakończonym treningu wciąż odczuwałem lekki ból. Myśle, że to nic poważnego i jutro nie będzie śladu. Pozostałe dwa cele odhaczam ;-) Dyspozycja dziś była o wiele lepsza niż we wtorek, więc morale poszło do góry. Nogę rozkręcałem jadać dość równo około 30-35 km/h, nie licząc 15 minutowej tempówki, kiedy to wszedełm na nieco wyższe obroty w okolicach 35-40 km/h.

Tak już pisałem w niedzielę wezmę udział w Mistrzostwach Polski Masters. W tym celu wyrobiłem stosowną licencję. Doświadczenia zebrane przy tej okazji w konfrontacji ze strukturami regionalnymi Polskiego Związku Kolaskiego są bezcenne. Kiedyś mam nadzeję powrócić do tematu oraz napisać coś więcej o zawieszaniu z licencją związanym.

W niedzielę start w krajowym czempionacie dla licencjonowanych amatorów albo jak kto woli kolarzy masters. Impreza z pewnością specyficzna. Nie wiem jakiego wyniku sportowego mógłbym się spodziewać, ale powalczę i postaram się dać z siebie wszystko. Jak będzie zobaczymy już za pojutrze. Trzymajcie kciuki!


Kategoria trening



Komentarze
Pedro | 16:18 sobota, 16 czerwca 2012 | linkuj Trzymam, trasa pasuje pod Ciebie, a na łydkę to rozciąganie :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zekon
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]