Info

Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2017, Marzec11 - 9
- 2017, Luty16 - 0
- 2017, Styczeń17 - 0
- 2016, Grudzień20 - 4
- 2016, Listopad24 - 0
- 2016, Październik13 - 0
- 2016, Wrzesień18 - 3
- 2016, Sierpień20 - 2
- 2016, Lipiec21 - 7
- 2016, Czerwiec21 - 9
- 2016, Maj15 - 4
- 2016, Kwiecień20 - 9
- 2016, Marzec25 - 18
- 2016, Luty22 - 15
- 2016, Styczeń14 - 9
- 2015, Grudzień13 - 7
- 2015, Listopad9 - 3
- 2015, Październik13 - 0
- 2015, Wrzesień20 - 10
- 2015, Sierpień22 - 15
- 2015, Lipiec19 - 14
- 2015, Czerwiec20 - 11
- 2015, Maj20 - 0
- 2015, Kwiecień19 - 2
- 2015, Marzec28 - 0
- 2015, Luty16 - 0
- 2015, Styczeń7 - 0
- 2014, Grudzień19 - 0
- 2014, Listopad16 - 0
- 2014, Październik13 - 0
- 2014, Wrzesień12 - 0
- 2014, Sierpień20 - 3
- 2014, Lipiec21 - 2
- 2014, Czerwiec18 - 7
- 2014, Maj18 - 1
- 2014, Kwiecień18 - 3
- 2014, Marzec15 - 2
- 2014, Luty12 - 0
- 2014, Styczeń12 - 11
- 2013, Grudzień11 - 3
- 2013, Październik11 - 3
- 2013, Wrzesień12 - 2
- 2013, Sierpień20 - 0
- 2013, Lipiec18 - 0
- 2013, Czerwiec16 - 0
- 2013, Maj14 - 2
- 2013, Kwiecień15 - 8
- 2013, Marzec16 - 14
- 2013, Luty10 - 0
- 2013, Styczeń10 - 0
- 2012, Grudzień10 - 3
- 2012, Październik7 - 0
- 2012, Wrzesień14 - 1
- 2012, Sierpień16 - 2
- 2012, Lipiec17 - 0
- 2012, Czerwiec14 - 3
- 2012, Maj14 - 0
- 2012, Kwiecień13 - 0
- 2012, Marzec15 - 2
- 2012, Luty8 - 2
- 2012, Styczeń11 - 0
- 2011, Grudzień3 - 0
- 2011, Listopad6 - 0
- 2011, Październik13 - 0
- 2011, Wrzesień11 - 0
- 2011, Sierpień19 - 0
- 2011, Lipiec13 - 0
- 2011, Maj12 - 0
- 2011, Kwiecień9 - 0
- 2011, Marzec18 - 2
- 2011, Luty10 - 6
- 2011, Styczeń13 - 3
- 2010, Listopad6 - 2
- 2010, Październik9 - 1
- 2010, Wrzesień10 - 1
- 2010, Sierpień4 - 0
- 2010, Lipiec8 - 1
- 2010, Czerwiec9 - 2
- 2010, Maj10 - 0
- 2010, Kwiecień9 - 0
- 2010, Marzec12 - 0
- 2010, Luty5 - 0
- 2010, Styczeń13 - 0
- 2009, Grudzień2 - 0
- 2009, Październik2 - 1
- 2009, Wrzesień10 - 0
- 2009, Sierpień7 - 0
- 2009, Lipiec3 - 0
- 2009, Czerwiec6 - 0
- 2009, Maj9 - 0
- 2009, Kwiecień4 - 1
- 2008, Kwiecień4 - 1
- 2008, Marzec10 - 3
- 2008, Luty12 - 3
- DST 116.61km
- Czas 03:40
- VAVG 31.80km/h
- VMAX 54.84km/h
- Temperatura 7.0°C
- HRmax 193 ( 96%)
- HRavg 152 ( 76%)
- Kalorie 2274kcal
- Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
- Aktywność Jazda na rowerze
"Nasielsk"
Niedziela, 10 kwietnia 2011 · dodano: 11.04.2011 | Komentarze 0
Czas dnia 2:23:28 To czas 80 km rundy na której odbywa się niedzielne ściganie. Dla uściślenia mierzone od startu ostrego – czyli ostatnich świateł w Jabłonnej do “kreski” w tejże miejscowości. Na ten pomysł wpadłem rozmyślając nad podejściem do nowego sezonu, celami itp. Jeden z celów to uzyskiwanie jak najkrótszych czasów przejazdu. To mój pierwszy zmierzony czas a zrazem dobry punkt odniesienia. Za tydzień powinno być lepiej. Dziś wiało bardzo mocno I był to przeciwny wiatr na większęj części trasy.
Rozpoczałem mocniej niż tydzień temu. Po kilku pierwszych kilometrach ustawiłem się z przodu grupy. W momencie kiedy nastąpiła pierwsza selekcja – czyli przed pierwszym rondem jechałem zupełnie z przodu lub na jednej z pierwszych pozycji. Zapamiętałem jeden moment, kiedy Grzesiek Grzyb rozpędził cała grupę do 50 km/h a ja jechałem tuż za nim w sa. W momencie kiedy się obejrzałem były już dwie grupy. Później poszedł jakiś atak – nie pamiętam nawet już gdzie - złapałem się do pierwszej grupy. Jednak w rejonie lotniska pod Nasielskiem jechaliśmy centralnie pod wiatr I właśnie wtedy chłopaki mnie “wyczepili”. Nie dałem rady utrzymać się na kole. Zrobili to błyskawicznie, nawet nie przyspieszając zbytnio. W pewnym momencie po prostu “ocięło mi prąd”. Nie byłem w stanie jechać na ich obrotach. Zwolniłem, złapałem drugi oddech a w międzyczasie dojechał do mnie druga grupa. Ruszyłem z nimi I aż do samej kreski w Jabłonnej mocno pracowałem na przodzie tej grupy dając zmiany.