Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 115.17km
  • Czas 04:26
  • VAVG 25.98km/h
  • VMAX 52.69km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • HRmax 124 ( 62%)
  • HRavg 188 ( 94%)
  • Kalorie 1891kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zgrupowanie Cypr-Larnaka, dzień 5 (Rondo Babka Team)

Czwartek, 17 marca 2011 · dodano: 17.03.2011 | Komentarze 0

To nie był najlepszy trening. Początki był obiecujące – grupa jechała spokojnym i równym tempem a mój pulsometr pokazywał około 120 bpm, czyli 60% HR maks a czasami nawet nieco mniej. Takim tempem dojechaliśmy do granicy z turecką strefą, gdzie miał miejsce jeden z wielu – jak się później okazało postojów. Ten akurat był w pełni zrozumiały. Zaraz po przekroczeniu granicy wjechaliśmy do Famagusty, gdzie długo kręciliśmy się po mieście. Grupa co chwila stawała, aby zrobić zdjęcia, zobaczyć zabytki itp. W efekcie wypadliśmy kompletnie z rytmu. Koniec końców – wyjazd z Famagusty – ponownie udało się złapać równe tempo. Moja radość nie trwała długo, gdyż odbiliśmy w bok, aby zobaczyć jakiś zabytek – znowu chwila postoju, 100 metrów jazdy i znów postój, bo dwóch złapało „gumę”. Jak ruszyliśmy, to przejechaliśmy kilka kilometrów spokojnym tempem, ale komuś było to chyba nie na rękę. Kiedy ponownie kierowaliśmy się do granicy i zaczął wiać czołowy wiatr, to poszły jakieś ataki w grupie i tempo podskoczyło do 40 km/h pod wiatr. Zupełnie mi to nie odpowiadało, bo zamiast jechać w I strefie jechałem w III. Na granicy kolejny postój, ale po chwili zebrała się kilku osobowa grupa i spokojnym tempem dojechaliśmy do hotelu. Razem z Bartkiem dołożyliśmy jeszcze 20 km do zasadniczego dystansu, ale już tylko w I strefie.

Patrząc na statystyki pulsometru, to z jednej strony nie jest źle, bo tylko 19% czasu spędziłem w II i III strefie, czyli powyżej pułapu 70% HR maks. Z drugiej strony wyszło tylko 39% w I strefie, co oznacza, że grupa jechał nierówno i tych momentów, kiedy grupa zwalniała lub dopiero rozkręcała się było dla mnie dziś za dużo. Mam nadzieję, że jutro jutrzejszy trening będzie bardziej wartościowy i przejechane kilometry będę mógł z czystym sumieniem dopisać do tzw. „bazy kilometrowej".

grupa Rondo Babka w Famaguście © Bucz


"orange juice" po tureckiej stronie Cypru © Bucz


Kategoria Rondo Babka



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa bezmy
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]