Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Bucz z miasteczka 52°13′N, 21°00′E. Mam przejechane 81034.28 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 28.19 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 1560 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Bucz.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 75.96km
  • Czas 02:37
  • VAVG 29.03km/h
  • VMAX 59.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 199 ( 98%)
  • HRavg 148 ( 72%)
  • Kalorie 1447kcal
  • Sprzęt Orłowski Alu Dedacciai Basic
  • Aktywność Jazda na rowerze

Vejle-Ødsted-Egtved-Billund-Uve-Gadbjerg-Jelling-Vejle

Poniedziałek, 24 sierpnia 2009 · dodano: 26.08.2009 | Komentarze 0

W końcu jest! Nareszczcie udało się stworzyć naprawdę nową, ciekawą pętle. Określenie „nowa” jest nieco na wyrost, gdyż wcześniej znałem pewnie ponad 80% odcinków, które się na nią składają. Nie mniej jednak można będzie sobie urozmaicić życie treningowe.

Dziś jechałem w pierwszej części trasy spokojnie, być może nawet nieco zbyt spokojnie. Wolałem jednak nie szarżować, bo z nowymi trasami jest tak, że nigdy nie wiadomo ile km trzeba będzie pokonać. Do Egtved jechałem pod wiatr, a póżniej do Billund mocno z wiatrem. Od Billund do Uve lekko pod wiatr, a od Uve do Vejle miałem czołowy i mocny wiatr. Odcinek Gadbjerg-Jelling to wąskie i kręte rolnicze dróżki dojazdowe. Prawie jak na belgijskich klasykach albo aktualnie rozgrywanym Eneco Tour ;-) Co prawda nie ma bruku, ale miejscami jest nieco kiepski asfalt (prawie jak w Polsce, ale i tak chyba lepiej)...

W trasę wyruszyłem około 18. Po 2h jazdy było już dość zimno – głównie z uwagi na mocny wiatr, choć dzień był ciepły i słoneczny. Tym nie mniej jest ostatni tydzień sierpnia, ja jeździłem w krótkich spodenkach i krótkiej koszulce, Dania zaś to nie Tunezja. Nie jest to problem. Wystarczy wziąć ze sobą następnym razem lekką kamizelkę-wiatrówkę i ewentualnie rękawki. W rejonie lotniska Billund przy drodze spotkałem grupę Włochów kręcących się tam wokół samochodu kempingowego. Jakże oni za to byli ubrani. Grube bluzy z długim rękawami i kapturami, długie spodnie, ciepłe buty itp.... Jak mnie zobaczyli byli lekko zdziwieni :-|

Odcinek Gadbjerg-Jelling to wąskie i kręte rolnicze dróżki dojazdowe. Prawie jak na belgijskich klasykach albo aktualnie rozgrywanym Eneco Tour ;-) Co prawda nie ma bruku, ale miejscami jest nieco kiepski asfalt - prawie jak w Polsce, ale i tak lepiej...

Poza tym nowa trasa uświadomiła mi, że kolarstwo wciąż daje mi dużo radości!


Kategoria trening



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ciwka
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]